WRAP-UP
Jak widać w tym miesiącu poszło mi o wiele lepiej niż w poprzednim, jednak nie przeczytałam tych wszystkich książek, ale o tym zaraz.
Miesiąc zaczęłam od przeczytania 297 stron "Harry'ego Pottera" tym samym kończąc tą książkę. Następnie sięgnęłam po "Podaruj mi miłość", której niestety nie udało mi się skończyć w tym miesiącu. Przeczytałam 302 strony. Nie skończyłam jej ponieważ, są to opowiadania. Wiem słaba wymówka. Chodzi mi o to, że czytałam jedno na kilka dni i to dlatego. Jak miałam się za nią zabrać zawsze było coś ciekawszego. Potem zabrałam się za "Ja, diablice", której recenzja jest już na moim blogu, na którą serdecznie zapraszam. Dalej było "Ember In The Ashes. Imperium ognia". Ta książka była GENIALNA!! Jest to najlepsza książka tego roku i najlepsza jaką czytałam w życiu!! (No jedną z tych najlepszych). Jej recenzja mam nadzieję pojawi się niedługo na blogu. Potem była druga część Harry'ego- "Harry Potter i komnata tajemnic", ale przecież każdy wie jaka jest druga część. Oczywiście niesamowita jak za pierwszym czytaniem. Następnie "Talon", czyli książka, która myślałam, że będzie trochę lepsza, ale to może przez to, że jestem dopiero na 70 stronie, a może przez to, że przed nią czytałam "Imperium ognia" i chciałam od niej czegoś równie niesamowitego. Nie wiem, ale jakoś na razie nie przypadła mi do gustu. I jak zauważyliście w stosiku pojawiło się 5 tomików mangi. To moja pierwsza manga jaką czytałam. "Toradora" jest naprawdę bardzo śmieszna i fajna. Mam nadzieję, że za jakiś czas pojawi się krótka pogadanka na jej temat.
PODSUMOWUJĄC:
1. "Harry Potter i kamień filozoficzny" J. K. Rowling- ocena 10/10, 297 stron
2. "Ja, diablica" Katarzyna Berenika Miszczuk- ocena 9/10, 414 stron
3. "Ember In The Ashes. Imperium ognia" Sabaa Tahir- ocena 11/10, 507 stron
4. "Harry Potter i komnata tajemnic" J. K. Rowling- ocena 9,5/10, 356 stron
5. "Podaruj mi miłość"- 302 strony
6. "Talon" Julie Kagawa- 70 stron
Nie licząc mang, ponieważ tam jest tekstu jak na lekarstwo przeczytałam: 1946 stron!!
Prawie dwa tysiące, ale że ten miesiąc się jeszcze nie skończył, ponieważ piszę to dziś, czyli 31.12 to wszystko jest możliwe.
TBR
Na styczeń planuje skończyć "Podaruj mi miłość" i "Talon". Planuję również przeczytać "Do wszystkich chłopców, których kochałam" Jenny Han. Jest to jeden z moim świątecznych prezentów. Gdy ją dostałam chciałam od razu zacząć ją czytać, jednak nie lubię czytać dużo książek na raz, więc sobie ją darowałam. Ale jak tylko skończę to co zaczęłam, od razu po nią sięgnę, ponieważ nie mogę się jej doczekać. Tym bardziej, że tak dużo ludzi się nią zachwyca.
W styczniu planuję dużo przeczytać. Bo skoro jest to początek 2016, to fajnie by było zacząć ten rok z dużą ilością książek przeczytanych na koncie. Książki z mojego TBR mają razem 915 stron, po odjęciu oczywiście tego, co już przeczytałam. Więc skoro tak, to chciałabym przeczytać więcej niż w grudniu, ponieważ 1946 stron to dla mnie naprawdę wielki wynik. Mam nadzieję, że mi się uda. Chciałam jeszcze wspomnieć, że biorę udział w wyzwaniu na 2016, żeby przeczytać 52 książki. Tutaj też mam nadzieję, że mi się uda. Jeśli wy też bierzecie w nim udział to trzymam za was kciuki. Napiszcie mi też co wy przeczytaliście, a co macie w planach. Szczęśliwego i zaczytanego 2016 roku książkoholicy.
Marta