sobota, 24 października 2015

[1] W świecie anime i mang- "Another"


Hej, dziś przechodzę do serii o mangach i anime. Nie chcę, aby to mieszało się z książkami więc powstała osobna seria. Dziś o genialnym, mrożącym krew w żyłach anime- Another.



Anime opowiada o Kouichim Sakakibarze , który przeprowadza się z Tokio do rodzinnego miasta. Idzie do szkoły, którą kiedyś ukończyła jego mama. Niestety główny bohater trafia do szpitala z powodu problemu z jego płucami. Gdy zostaje wypisany wchodząc do windy spotyka dziwną dziewczynę imieniem Misaki Mei. Okazuje się później, że chodzi z nim do jednej klasy. Jednak każdy ją ignoruję i zachowują się jakby nie istniała. Co dziwniejsze każdy uczeń dziwnie zachowuje się względem nowego kolegi w klasie i unika tematu tajemniczej Mei. Później dowiaduję się historii od swojej cioci. Przerażającą i mrożącą krew w żyłach o osobie która tak samo jak bohater chodziła do trzeciej klasy. Była popularna, każdy ją lubił, aż pewnego dnia umarła w pożarze. Jednak nikt z klasy nie uznał tej osoby za zmarłą. Zachowywali się jakby istniała. Aż na koniec roku szkolnego ta osoba ukazała się na zdjęciu klasowym. Od tamtej pory na klasie ciąży straszliwa klątwa, która sprawia, że przypadkowe osoby z tej klasy umierają. Jednak jest sposób na złamanie klątwy. Trzeba unikać jednej osoby w klasie aby zrobić miejsce dla innej, która dawno temu umarła.
Kto jest tą osobą?
Kto umrze?
Kim jest tajemnicza Misaki?
Tego wam nie powiem, jednak możecie sami zobaczyć o co chodzi z tajemniczą szkołą do której uczęszczają uczniowie. A co najlepsze to wszystko się nawet jeszcze dobrze nie zaczęło. Spokojnie czeka na was jeszcze dużo zagadek.

Oceniłam Another na 8/10 gwiazdek. Fabuła jest według mnie genialna. Nie spotkałam się z taką historią wcześniej. Według mnie jest to obowiązkowa pozycja dla fanów anime, czy mang. Całość jest bardzo krótka, ponieważ ma tylko 12 odcinków. Więc jest genialna dla osób, które "nie mają czasu". Sięgnęłam po to anime, bo jest krótkie. Nie oczekiwałam fenomenu, jednak bardzo się zdziwiłam, że historia Sakakibary jest aż tak dobra i przemyślana. Pod koniec gdy już wszystko jest wyjaśnione widzimy, że tajemnice były przedstawiane już od początku. Lubie takie klimaty, szczególnie dlatego, że dają do myślenie. Jeszcze raz bardzo polecam wszystkim i mam nadzieję, że zachęciłam tą recenzją kogoś do oglądania. O tym anime mogłabym gadać godzinami, ale przecież tego nie zrobię. Jeśli oglądaliście, napiszcie mi jak się wam podobało. I to chyba tyle w tym dzisiejszym poście. 
Marta



1 komentarz: